Legalizacja Marihuany w Niemczech Najwyraźniej Dopiero w Kwietniu 2024

16 listopada 2023 roku w niemieckim Bundestagu miała odbyć się ostateczna debata z ostatecznym głosowaniem nad projektem ustawy o nazwie CanG, który przypieczętowałby legalizację marihuany w Niemczech. Jednak wbrew wszelkim obietnicom znowu pojawiły się opóźnienia, więc nadzieje Niemców na legalnego jointa w Sylwestra tego roku zostały pogrzebane.

Wprawdzie w dniach 13–15 grudnia ustawa ma jednak zostać uchwalona, jednak ze względu na to, że musi ona zostać jeszcze poddana ocenie przez Bundesrat, czyli Izbę Krajów Związkowych, jednak jest to zbyt późny termin, aby ustawa mogła wejść w życie 1 stycznia 2024 roku. Dopiero 2 lutego może odbyć się kolejne posiedzenie Izby, podczas którego możliwe będzie przedyskutowanie projektu, chociaż Izba wcale nie jest zobowiązana do wyrażenia swojej zgody. Konsumenci marihuany i zwolennicy legalizacji muszą więc jeszcze trochę poczekać, aż w Niemczech rzeczywiście będzie legalna marihuana na własny użytek.

Przyczyną Są Istniejące Niespójności

Jak napisał w mediach społecznościowych eurodeputowany Dirk Heidenblut (SPD), diabeł tkwi w detalu. Jego wiara w legalizację marihuany jeszcze w tym roku była niestety bezpodstawna, gdyż „potrzeba więcej czasu, aby odpowiednio przygotować niezbędne projekty”. Głosowanie Izby będzie możliwe dopiero w 50 tygodniu kalendarzowym, co oznacza, że Bundesrat zajmie się tym dopiero w lutym, a tym samym przesunie legalizację na 1.03.2024 roku.

Niemieckie media jednak nie wierzą w dotrzymanie tego terminu i przykładowo Spiegel.de, powołując się na źródła koalicji rządzącej jako najbardziej realny termin podaje 1 kwietnia. Z tych kręgów wynika również, że Ministerstwo Zdrowia na czele z Karlem Lauterbachem musi wpisać do ustawy różne propozycje zmian zgłoszone przez inne grupy polityczne. Jednak, po pierwsze, jest to czasochłonne, a po drugie, koalicja rządząca nie zgadza się z wieloma poprawkami. Mówi się, że teraz cała legalizacja zależy już tylko od Ministerstwa Zdrowia.

Pożądane Zmiany Ze Względu Na Wolę Konsumentów

Partia FDP i Zieloni powinni dążyć do pozytywnych zmian, które ułatwiłyby konsumentom czerpanie korzyści ze zmian w polityce dotyczącej konopi indyjskich. Kristine Lütke, rzeczniczka frakcji FDP ds. polityki antynarkotykowej, przyznała, że partie rządzące życzą sobie dobrego prawa, które pozwoliłoby na „dekryminalizację, praktyczne regulacje dla klubów konopnych, a przede wszystkim poprawę w dziedzinie medycznej marihuany”.

Na ostatnich metrach legalizacji potrzebna jest „koncentracja i spojrzenie na kluczowe kwestie, takie jak zasady co do wymaganej odległości klubów konopnych od placówek edukacyjnych czy limity dotyczące dopuszczalnych ilości posiadanych roślin czy gotowego suszu marihuany”. Należy zapewnić sprawdzone i zgodne z prawem wdrożenie, tak aby treść była ważniejsza od zbyt ambitnego harmonogramu.

Jak poinformował minister zdrowia Karl Lauterbach w rozmowie z dziennikiem Tagesspiegel, merytoryczna debata została zakończona. Legalizacja marihuany powiedzie się, choć nie do 1 stycznia 2024 roku, mówi Lauterbach.