Konopie a Drzewa, Powody Przemawiające za Konopiom

Zatwardzające informacje docierają za morza a tym samym obiegają cały świat, dotyczy szacunku firm papierniczych w Stanach Zjednoczonych, które wykorzystują rocznie ponad miliard drzew, przetwarzając ich masy. Ale nie to jest najgorsze na dzień dzisiejszy Stany Zjednoczone zużywają jedną trzecią światowej podaży papieru, a do 2050 roku liczba ta ma się prawie podwoić.

Raporty przedstawione tamtejszym kraju w ostatnim czasie pokazały, że pozostało niespełna 5% pierwotnej ogromnej ilości lasów dziewiczych. Zużycie drzew okazało się znacznie szybsze niż ich zastąpienie więc, oznacza to tylko i wyłącznie, że import drzew z innych krajów jest konieczne aby zaspokoić zapotrzebowanie. Oto jak konopie mogą „uratować drzewa”

Prawdziwa historia papieru zaczyna się ponad 2000 lat wstecz, kiedy to Chińczycy odkryli potencjał w roślinach i zaczęli wytwarzać arkusze materiału do zapisywania swoich pism. Przypuszcza się, że chiński urzędnik sądowy, Ts’ai Lun, zmieszał konopie, szmaty i korę morwy z wodą, aby stworzyć maź. Zamysł papierni definitywnie rozwija się na całym świecie, lecz początkowo to amerykańskie papiernie posługiwały się chińską metodę wykorzystywania starych ubrań i szmat do wytwarzania włókien na papier. Ostatecznie dali początek używania włókien z drzew, ponieważ drewno okazało się tańsze od sukna i dużo bardziej obfite. Natomiast dopiero w połowie XIX wieku papier osiągnął prawie w całości gotowość z drzew.

Szybki i łatwy w uprawie

Niesłychane jest to że konopie przemysłowe są lżejsze, mocniejsze a tym bardziej, że tańsze niż produkty drzewne. Ale to nie wszystko czy jesteś w stanie sobie wyobrazić, że cztery akry drzew produkują taką samą ilość włókien celulozowych, jak jeden akr konopi? Na domiar tego konopie potrzebują raptem 100 dni, aby osiągnąć taki wzrost by można wykorzystać jego włókna. Dla przeciwwagi wiesz że drzewa potrzebują co najmniej 50-100 lat, aby osiągnąć podobny etap. Nawiasem mówiąc, konopie osiągają imponującą wysokość do 6 metrów, gdy są gotowe do zbioru. Jeśli uważasz, że akr nie brzmi jak dużo konopi, pomyśl jeszcze raz!

Niesamowite 10 ton konopi można uprawiać na akrze ziemi w zaledwie 100 dni, co czyni je najlepszym źródłem biomasy na świecie. Jestem w stanie się założyć, iż niewiele osób czytających ten artykuł nie zdaje sobie sprawę, z tego że drzewa składają się tylko w 30% z celulozy. Pozostałe 70% drzewa usuwa się podczas procesu produkcji papieru za pomocą toksycznych środków chemicznych. Należy być świadomym tego że im więcej celulozy zawiera roślina, tym mniej chemikaliów potrzebujemy do produkcji papieru. Zdecydowana większość roślin o mocnych łodygach jest lepszymi kandydatami do produkcji papieru niż drzewa. Dla porównania konopie, to 85% celulozy. Wszelkie preparaty, takie jak wybielacz i chlor, są korzystne w procesie roztwarzania drewna i oba są znane z zatruwania naszych dróg wodnych. Natomiast konopie można wybielić nadtlenkiem wodoru, który nie niszczy naszej wody.

Przykro to pisać, ale na dzień dzisiejszy świat znajduje się w punkcie, w którym używanie konopi jako papieru zbliża się do konieczności. W najgorszym położeniu jednak znajduje Ameryka, gdyż kończą się tam lasy do wykorzystania i ostatecznie dostępne tereny leśne w innych krajach będą się tak szybko zmniejszać, że niewiele krajów będzie chciało sprzedać jej swoje drewno. 70% amerykańskich lasów zostało zrujnowanych w ciągu ostatnich 100 lat. Na ratunek może by przyjść szybki wzrost konopi i ilość włókna, jakie może wytworzyć, więc może to oznaczać, że wystarczy wykorzystać tam 1% dostępnych terenów uprawnych by dogodzić zapotrzebowania na papier.

Co musi się jeszcze zmienić by dokonać zmiany?

Niestety, fakt, że użycie konopi jako papieru zamiast drzew jest logiczne, nie wystarczy, aby obalić niezliczone przeszkody blokujące jego drogę. Zasadniczym problemem jest to, że konopie od dziesięcioleci są klasyfikowane jako marihuana. Mimo, że pochodzi z tej samej rośliny Cannabis sativa, zawiera minimalne ilości psychoaktywnego związku THC. Każdy wie że, „wojna z marihuaną” trwa od lat 30. XX wieku. Na tamten czas ogólny niesmak do marihuany osiągnął wyżyny, a ustawa o podatku marihuany z 1937 r. Uczyniła posiadanie lub przekazywanie marihuany nielegalnym.

Jak już kiedyś opisywaliśmy w XX wieku przemysł konopny kwitł, dostarczając włókna potrzebne do produkcji takich artykułów jak odzież, liny i wiele innych. Co najważniejsze, postęp technologiczny umożliwił przetwarzanie konopi na masę celulozową w celu produkcji papieru w sposób bardziej ekonomiczny, niedrogi i przyjazny dla środowiska niż drzewa.

Po upływie ponad 80 lat, w końcu możemy zobaczyć, że zwyciężył zdrowy rozsądek. W czerwcu 2018 roku Senat USA zagłosował za legalizacją konopi. Farm Bill był przedsięwzięciem ponadpartyjnym i przegłosowano 86 głosów do 11 co ogłosiło pełen sukces. Nawet przywódca większości w Senacie Mitch McConnell uznał, że głupotą jest umieszczanie konopi i marihuany w tym samym przedziale, tym bardziej że każdego roku amerykanie kupują setki milionów produktów, które zawierają konopie.

Natomiast jest nadzieja… taka, że jest możliwe jest zrobienie własnego produktu z konopi przy użyciu blendera, żelazka i kilku innych materiałów.